Terlecki: To są pogłoski niepoważne
W ostatnim czasie koalicja rządząca borykała się z wewnętrznymi problemami. Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz poseł Lech Kołakowski grozili wystąpieniem z partii. Wydaje się jednak, że politykom Zjednoczonej Prawicy udało się zażegnać kryzys.
Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował, że umorzono postępowanie dyscyplinarne wobec obu posłów, którzy we wrześniu zostali zawieszeni w prawach członka klubu parlamentarnego PiS.
Do plotek dot. kłopotów w obozie ZP odniósł się Ryszard Terlecki w Sejmie.
– Normalne, rutynowe posiedzenie. Państwo znacie program. Były jakieś pogłoski o tym, że tracimy większość. To są pogłoski niepoważne – mówił.
Polityk zapewniał, że Zjednoczona Prawica ma "spokojnie większość". – Natomiast mieliśmy dzisiaj paradę kłamstw na początku posiedzenia Sejmu dot. różnych spraw. Nie doszło jakby do ich wyjaśnienia z naszej strony, mnożyły się te wnioski formalne, które wnioskami formalnymi nie były – dodał.
Polityk stwierdził, że opozycja "jak zwykle" próbuje wykorzystać trybunę Sejmu do swoich "niepoważnych i w końcu już śmiesznych wystąpień". Terlecki wyraził nadzieję, że opinia publiczna oceni właściwie działania opozycji.